Samantha Smith, młoda utalentowana dziewczyna o jasnych, długich włosach, lazurowych oczach, idelanej tali , która nie jedna dziewczyna mogła jej pozazdrościć.
Dziewczyna z wielkimi marzeniami i pasją, która rozkwitła w niej od 6 roku jej życia. Można rzec dziewczyna idealna , ale czy na pewno ? Może tylko z zewnątrz tak wyglądać
ale nikt do końca nie wie co się dzieje w jej sercu , umyśle. Właśnie zaczynała swój szósty rok w Hogwarcie - Szkoły Magi i Czadziejstwa, kiedy w pewnym momęcie całe jej życie
wywróciło się do góry nogami.
Draco Malfoy, syn Lucjusza Malfoya jednego z śmierciożerców. Chłopiec , który w swoim życiu widział dużo zła, któremu odebrano prowa do dobroci, do miłości.
Chłopwiec o szarych oczach i jasnych włosach.Prawdziwy ślizgon, z krwi i kości, arogancki, egoistyczny , przebiegły. Dumny ze swojego rodu, czarodziej czystej krwi.
Ale czy na pewno ? Może jest ktoś lub coś co zmieniło by tego młodzieńca.
Najciekawsze jest to, że zaczęłaś od Epilogu, a nie Prologu... Nie wiem czy tak specjalnie czy po prostu się pomysliłaś :)
OdpowiedzUsuńNo, no ciekawie. Samatha wydaje się być ciekawą postacią!
Czekam na rozdział drugi i weny życzę <3
Odiumortis.
Fakt pomyliłam się, dlatego, że to mój pierwszy blog i troszkę się stresuje;/
UsuńCieszę się, że Ci się spodobała :)
dziękuje i nawzajem ;)
Koniec psot .